Dzisiaj Teju Cole, amerykański autor nigeryjskiego pochodzenia, którego bardzo cenię, napisał tak na swoim fejsbuku:
Moje życie byłoby nie do wyobrażenie bez pracy, którą wykonali ludzie pomimo ich własnej depresji.
Jeśli jesteś teraz w depresji, wiedz, że twoje wewnętrzne doświadczenie jest realne, ale inne prawdy także: że jesteś kochany, że wiele podróży podejmowanych przez wielu ludzi na tej gorzkiej ziemi ułatwia twoja obecność na tym świecie, i że najcięższe dni nie trwają wiecznie.
A jeśli nie masz depresji, sprawdź czy ktoś koło Ciebie nie przechodzi w tej chwili przez to, i prześlij swoją miłość.
p.s. Dziękuję tym przyjaciołom, którzy napisali do mnie w odpowiedzi na ten post, dodany w zeszłym tygodniu, żeby zapytać, czy chodzi o mnie. Nie, to nie ja, nie teraz, chociaż byłem w tym stanie kiedyś i było bardzo źle. Po prostu myślę o paru innych osobach, które przez to teraz przechodzą. Jeśli podliczysz te osoby, które miały depresję, kto przez nią właśnie przechodzi, kto może pewnego dnia w nią wpaść, i kto kocha kogoś kto jest w jednej z tych kategorii, wyjdzie ci, że chodzi o nas wszystkich.
Dzięki, Teju!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz